Reklama

A MOŻE RANDKA W PEDI PEDI?

W Babicach Nowych powstał niedawno nowy salon, w którym można zadbać o dłonie i stopy. O tym, jakie niespodzianki czekają na klientów Pedi Pedi rozmawiamy z jego właścicielem, Danielem Przybyla.

 

Jaki elegancki wystrój!

Cieszę się, że się podoba. Stworzyliśmy Pedi Pedi po to, by nasi mieszkańcy - zarówno panie i panowie - mogli delektować się chwilą dla siebie przy kawie i masażu. Ktoś, kto nas odwiedzi, otrzyma zatem nie tylko profesjonalną usługę pielęgnacyjną dłoni i stóp, ale też wyjdzie od nas wypoczęty i zrelaksowany. Stąd pastelowe kolory, wygodne fotele i świecące elementy wyposażenia, które dodają naszemu wnętrzu szyku. Chcemy, by nasi klienci czuli się tutaj rozpieszczeni!

 

Jak w salonie SPA?

I to w takim SPA, gdzie zajmą się nami specjaliści najwyższej klasy, dla których praca tutaj jest też pasją. Poza tym w naszym „SPA” używamy jedynie najwyższej klasy kosmetyków OPI, marki uznanej na całym świecie. Połączenie super obsługi i super produktów daje gwarancję, że nasi klienci będą zadowoleni z końcowego efektu zabiegów.

 

 

A do tego relaks na fotelach z funkcją masażu…

To już jest usługa gratis, jeśli zamówimy komplet zabiegów na dłonie i stopy - manicure i pedicure.

 

Ale na wykonanie takiego kompletu potrzeba pewnie trzech godzin…

Nie u nas. Wiemy, w jakim wszyscy żyjemy pośpiechu i jak bardzo brakuje nam czasu. Dlatego proponujemy wykonanie manicure i pedicure w tym samym momencie. To niezwykle wygodne rozwiązanie, prawda?

 

Super połączenie! No i kawa i masaż w cenie!

Takie rozwiązanie zaoszczędzi połowę czasu, jaki musimy poświęcić, by nasze dłonie i stopy były rzeczywiście zadbane. No i nie musimy już jeździć do Warszawy, bo światowy komfort zapewniamy tu, w Pedi Pedi. W tym samym momencie możemy wykonać w sumie osiem zabiegów na czterech fotelach plus dwa standardowe zabiegi na dłonie - może więc jednocześnie przyjść do nas sześć osób. Salon jest otwarty do soboty włącznie, ale można się też u nas spotkać o niestandardowych porach – wszystko jest kwestią uzgodnienia. Organizujemy randki, urodziny, wieczorki tematyczne i inne imprezy dla naszych klientów. Odbywają się u nas na przykład początki wieczorów panieńskich, gdzie dziewczyny przy lampce wina robią sobie paznokcie, a potem idą się bawić dalej. Podczas takich imprez jesteśmy w stanie wdrożyć w życie wiele szalonych pomysłów, wszystko jest do ustalenia. A na co dzień proponujemy oglądanie filmów, czy słuchanie ulubionej muzyki podczas zabiegów.

 

Brzmi świetnie, nieźle Pan to wymyślił…

Wymyśliłem Pedi Pedi wspólnie z żoną i córką. Zobaczyliśmy, że jest zapotrzebowanie na takie usługi w naszej okolicy. I to nie tylko dla pań. Mieszka tu mnóstwo pięknych kobiet i przystojnych mężczyzn - to dla Państwa powstał nasz salon. W tej chwili poznajemy naszych klientów, słuchamy ich i wciąż rozbudowujemy naszą ofertę.

 

Co jeszcze planujecie?

Mamy swoje sekretne plany rozwojowe. Mogę zdradzić, że już wkrótce wprowadzimy do naszej oferty manicure tytanowy, który zyskuje coraz więcej sympatyków. Jest to alternatywa dla manicure hybrydowego, szybki i łatwy w aplikacji i co najważniejsze nie wymagający użycia lampy UV.

 

Zdrowie to dla Was priorytet?

Zdrowie jest najważniejsze, dlatego w naszym salonie ponad wszystko dbamy o higienę i bezpieczeństwo zabiegów. Używamy jedynie jednorazowych pilników, sterylizujemy wszystkie narzędzia w autoklawie i czyścimy fotele po wizytach. Czasami jest tak, że klientka przychodzi do nas z zamiarem zrobienie hybrydy, a wychodzi z manicure pielęgnacyjnym, jeśli widzimy, że jej paznokcie muszą jeszcze trochę odpocząć i odzyskać zdrowy wygląd. Pamiętamy też o potrzebach ludzi starszych i proponujemy im zabiegi regeneracyjne, lecznicze – takie, które sprawiają, że ich dłonie i stopy są piękne i zadbane. Po wizycie u nas można znowu poczuć się zdrowo i atrakcyjnie. Chce się żyć!

 

 

Chce się żyć i chce się tu być!

Mam nadzieję, że tak jest - widzę to po coraz liczniejszej grupie klientek, które cieszą się z otwarcia naszego salonu. Nie ukrywam, że zależy mi też na przyciągnięciu do nas Panów, wymyślamy więc sposoby, by ich tu „zwerbować”. Liczymy na nasze klientki, że po prostu wykupią u nas karnety na randkę ze swoim mężczyzną i pokażą im atuty Pedi Pedi. Bo przecież współcześni panowie na pewno dbają o wygląd swoich dłoni i stóp tak samo jak panie, tylko, że robią to samodzielnie w zaciszu domowym. A my ich chcemy wyciągnąć z tych domów i przyzwyczaić do myśli, że są mile widziani w takich miejscach, jak nasz Pedi Pedi. Na pewno warto spróbować!

 

Zapraszając panów, staracie się w pewnym sensie zmienić mentalność ludzi.

Taką mamy misję, w którą wpisana jest chęć poprawienia tego świata. Chcielibyśmy, żeby nasi mieszkańcy byli zdrowi i piękni i chcemy reagować na ich bieżące potrzeby. Dlatego też poza zmianą nastawienia panów do takich miejsc jak nasze, włączamy się też w różnego rodzaju akcje charytatywne, współpracujemy z lokalnymi firmami, planujemy wspólne projekty np. ze studiem fitness Body Beat i obserwujemy, co jeszcze dobrego można zrobić w naszej okolicy. I to jest chyba dla mnie osobiście najwspanialsze w tej pracy - być z ludźmi i dla ludzi!

 

Dziękuję za rozmowę i zapraszam Państwa do Pedi Pedi na Ogrodniczą 1 w Babicach Nowych!

Sami zobaczcie, jak tu jest i skorzystajcie z naszych atrakcji! Więcej informacji o nas jest w internecie: https://www.facebook.com/pedipediopi/ oraz https://www.pedipedi.net/. Zapraszamy też do umawiania wizyt telefonicznie tel. 535-216-216 lub mailowo e-mail: [email protected]

 

tekst: Karina Grygielska, zdjęcia: Pedi 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do