
Czyli piątkowe popołudnie w Koczargach Starych
Być może zrodziła się nowa gminna tradycja i to za sprawą Agnieszki Stanickiej, która po raz pierwszy w Szkole Podstawowej w Koczargach Starych zorganizowała rodzinne warsztaty przedświąteczne.
W ruch poszły krepiny i farby, więc dzieci z rodzicami ochoczo ozdabiały styropianowe jajka, robiły baranki z masy solnej i przygotowywały palmy wielkanocne.
Organizacja imprezy przez Sołectwo Koczargi Stare i sprawdzenie swoich możliwości manualnych spodobało się wszystkim przybyłym, bez względu na wiek i płeć.
Podobnie jak w Koczargach, Pani Agnieszka dzień później pracowała w niedalekim Zaborowie, w którym takie warsztaty odbywają się już od kilku lat. Być może i u nas ten zwyczaj przyjmie się na stałe.
Michał Starnowski, fot. własne i Agnieszka Stanicka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Było cudownie, bardzo dziękuję za możliwość uczestniczenia w warsztatach. Świąteczna magia plus duża dawka humoru w wybornym towarzystwie. Do zobaczenia mam nadzieję za rok :)
Pani Agnieszka, to moc energii. Niestrudzona w działaniu. Brawa za inicjatywę i żeby za rok też tak było, a zapewne jeszcze więcej osób przyjdzie. Jak to mówią - pierwsze koty za płoty.